Isobox zmontowany. Trzeba sprawdzić, czy to w ogóle działa. No to miernik hałasu, dwie kamerki i do roboty.
Zanim cokolwiek zacznę z tym robić, to najpierw prosty test – czy to działa, jak działa i czego możemy się spodziewać. Oczywiście, film na jutubie, testy szumem i miernik nie oddają rzeczywistości, ale jakiś pogląd na opłacalność takiego rozwiązania można sobie wyrobić.
Drobne niedokładności, błąd pomiaru itp – ale i tak mamy różnicę ponad 35dB! Gdybym to produkował i sprzedawał, to prawdopodobnie zaokrągliłbym tłumienie do 40dB, bo to już jest konkretna wartość. Jednocześnie 95dB to ma cichutko grana gitara, zwykle jest to sporo ponad 100. Głośniki w testowanych obudowach nie są takie same, ale różnica w ich skuteczności to 1dB, więc w tym przypadku jest to bez znaczenia. Pomijając słabą przekładalność decybeli na spokój sąsiadów i domowników tłumienie 35-40dB jakie osiągnąłem to już jest konkret i pozwala na spokojne nagrywanie – może niekoniecznie w nocy, ale zasadniczo TO DZIAŁA! Pytanie, jak brzmi – ale to już w kolejnych częściach.