Archiwum kategorii: Korekcja

Korekcja część 4

eq equalizer korektor graficzny vst Kolejne pasmo, można je bez wahania nazwać „pasmem magicznym”. Prawie zawsze pomaga zdjęcie jego o parę decybeli – na wszystkim, na każdym śladzie i na sumie. No, ale jeżeli prawie zawsze zdejmujemy, to znaczy, że czasami dodajemy. O jaki zakres częstotliwości chodzi i dlaczego jest on tak istotny?

Czytaj dalej

Korekcja część 3

eq equalizer korektor graficzny vstW polskich i zagranicznych internetach pełno jest tabelek, instrukcji i wykresów – co podbić a co osłabić, żeby coś uzyskać. Tym nie chciałbym się zajmować, każdy sobie znajdzie – chciałbym zwrócić uwagę na pewne zagadnienia związane z korekcją, które nie są tak oczywiste, ale za to powszechne.

Czytaj dalej

Korekcja część 2

eq equalizer korektor graficzny vstKorektora używamy często i chętnie. Kręcimy gałami od razu, bez słuchania tego, co nagraliśmy. Może wokal jest za ciemny i wiemy z góry, bez słuchania, że trzeba go rozjaśnić? Jeżeli tak, to może lepiej nagrać ten wokal tak, żeby był dobry? Jak dobrze nagrać wokal? Może kiedy indziej. Tematem jest korekcja, to będziemy jej używać 😉 Korektora możemy użyć dwojako – albo z nastawieniem, że nie będzie słychać, że cokolwiek robiliśmy, albo „twórczo”, czyli wszystko wolno. Tą drugą sytuacją nie musimy się zajmować – bo jak wszystko można, to można. Bardziej chciałbym zwrócić uwagę na to, jak używać korektora tak, żeby go nie było słychać, żeby wszystko brzmiało „naturalnie”.

Czytaj dalej

Korekcja część 1

eq equalizer korektor graficzny vstCzas pędzi. Urządzenia, o których jeszcze paręnaście lat temu profesjonalne studio nagrań mogło tylko marzyć dziś można kupić za rozsądną cenę w naszych krajowych sklepach muzycznych, z kolei urządzenia znane i używane od dawna można kupić za cenę zupełnie „nierozsądną”, czyli bardzo niską, albo wręcz ściągnąć legalnie za darmo. Jeżeli do tego zauważymy, że średniej klasy komputer ma „w sobie” moc na nieprzeliczoną ilość korektorów, kompresorów, bramek, pogłosów i co tam jeszcze dusza zamarzy, to okaże się, że przeciętne studio domowe ma prawdopodobnie więcej bajerów, niż nam się wydaje, a z pewnością więcej niż potrzeba.

Czytaj dalej