Firma APS to polska firma. Z tym większym uznaniem należy docenić sukces, jaki odsłuchowe monitory studyjne tej firmy osiągnęły w Europie. Również w Polsce 🙂 Pierwsza konstrukcja APS AEON przebojem zdobyła uznanie i popularność. Teraz na testy trafiła kolejna bardzo ambitna konstrukcja – monitory średniego i dalekiego pola APS TRINITY. Czy ta konstrukcja powtórzy sukces mniejszych AEONów?
Tym razem wyjątkowo test nie mój, ale produkt zacny i do tego „nasz” – polecam! Całość na zaprzyjaźnionym portalu.
Archiwum kategorii: Testy
CharterOak MPA-1 – test
CharterOak to stosunkowo młoda marka, która już zaskarbiła sobie zwolenników dzięki niebanalnym rozwiązaniom konstrukcyjnym i stawianiem na możliwie najwyższą jakość dźwięku. To nie jest sprzęt powszechnego użytku – wymaga świadomości i potrzeby możliwie doskonałego brzmienia. Tu nie ma miejsca na kompromisy…
Całość testu tradycyjnie na zaprzyjaźnionym portalu – polecam.
Fluid Audio F5 – test
Firma Fluid Audio to nowy gracz na rynku. Bardzo zatłoczonym rynku małych monitorów studyjnych. Produkuje tylko trzy rodzaje monitorów, dwa modele małe i jeden… bardzo mały. My testujemy najlepszy i najdroższy model producenta – Fluid Audio F5.
Na zaprzyjaźnionym portalu test ciekawych monitorów – polecam.
Test wzmacniaczy słuchawkowych
Prawie każda karta dźwiękowa, każdy interfejs audio, niemal każdy mikser ze złączem USB do podłączenia komputera ma wzmacniacz słuchawkowy. Niestety, zwykle są to dość słabe pod względem mocy układy. Podłączenie jednej pary słuchawek to już częstokroć zbyt duże obciążenie, a co dopiero gdy nagrywamy zespół „na setkę” albo chór? Wówczas zaczniemy się rozglądać za urządzeniem nazywanym wzmacniaczem słuchawkowym…
TC Electronic BG250 – test – suplement
Ja to wszystko muszę rozkręcić – niestety, nie wszystko i nie zawsze się da. Podczas testu TC BG250 próbowałem odkręcić metalową siatkę i dobrać się do głośników, ale się nie udało, bo siatka jest solidnie przyklejona dwustronną taśmą – dzięki temu nic nie brzęczy. Nie mogłem użyć siły, bo piec nie był mój, ale… teraz jest mój, i nawet jak się coś wygnie, to przeżyję. Całość testu – na zaprzyjaźnionym portalu, a suplement – poniżej.