I wreszcie miniaturka wątku znajdzie uzasadnienie. Trzeba zbudować panele akustyczne z wełny mineralnej. Takie panele wykonywane są najczęściej z płyt wełny mineralnej PT-80, jednak trudności z nabyciem PT-80 zmusiły mnie do wykorzystania łatwiej dostępnego i przy okazji tańszego materiału, płyt Aku-Płyta firmy Isover. PT-80 znajduje się wprawdzie w ofercie sklepów i hurtowni, ale telefon do wybranych punktów sprzedaży pokazuje, że owszem, ale „akurat nie ma”. A Aku-Płyta jest. Wbrew nazwie, Aku-Płyta jest raczej miękką wełną, za to szklaną – nie wiem, czy to lepiej, czy gorzej, w każdym razie bliżej mitycznego Owens-Corning 703 😉
Teoretycznie Aku-Płyta ma niewiele gorsze właściwości od PT-80 – przy tej samej grubości różni się tylko na najniższej częstotliwości, i to tylko o 0,15 – a przecież „Differences in coefficients of less than 0.15 are not significant.” . Z drugiej strony na najniższych częstotliwościach zależy nam najbardziej, więc jeżeli jest możliwość wyboru, to oczywiście lepszy będzie Isover PT-80.
Biorąc pod uwagę cenę i przede wszystkim dostępność, uznałem, że warto spróbować. Aku-Płyta produkowana jest w rozmiarze 60x120cm i grubościach 50, 75 i 100mm. Dziwnym trafem płyty o grubości 75mm są tańsze od płyt 50 i 100mm – i taką paczkę nabyłem, planując panele składać podwójnie. Jak widzimy na nieco uszkodzonej etykiecie, za 109PLN brutto otrzymujemy 12 paneli o grubości 75mm – czyli składając podwójnie mamy 6 grubych paneli o wymiarach 60x120cm.
No to do roboty. Ponieważ to wata szklana, podstawowe czynności wykonane zostały na podwórku, z odpowiednim zabezpieczeniem. Śnieg chwilowo nie padał – a mógł, w końcu mamy luty 😉 Z powodu oczywistego pylenia postanowiłem owinąć całe panele folią spożywczą, i oczywiście później materiałem. Jak się tak z bliska patrzy na rozpakowaną watę, to wydaje się, że nie pyli, ale ja już wiem swoje – a ręce mimo rękawiczek trochę wieczorem czułem. Przy okazji sprzedam „patent” na tego typu prace – warto oprócz używania gumowych rękawiczek owinąć sobie całe przedramiona albo nawet ramiona folią spożywczą.
Tyłem i wspornikiem całości są płyty MDF o grubości 10mm. Taka grubość jest wystarczająca, cieńszych materiałów jednak nie polecam – taki panel jest dość spory i cieńsza płyta mogłaby się wykrzywiać, poza tym przybijanie może mieć ograniczoną wytrzymałość. Z ram bocznych zrezygnowałem, z powodu miękkości waty powstaną z tego raczej „poduszki” o zaokrąglonych rogach – i dobrze, bo „reżyserka” jest malutka i lepiej, żeby przód i boki były miękkie. Po dyskusji, czy lepiej owijać panele folią i potem mocować do płyty, czy owijać całość razem z płytą zdecydowaliśmy się na to drugie, prostsze rozwiązanie – wata jest miękka i elastyczna, owijanie jej samej folią nie jest łatwe i trochę ją odkształca, a owijanie razem z tylną płytą od razu mocuje wełnę na miejscu. Folia typu „stretch” klei się sama do siebie i do gładkiego tyłu doskonale i wiercenie i przybijanie od tyłu nie stworzy powiększających się dziur i nie popsuje szczelności. Oczywiście panele z twardej wełny PT-80 można owijać same.
Czyli: przycięta płyta MDF, na to dwa panele Aku-Płyty, i całość owijamy folią. Folia doskonale się klei, i wprawdzie pył z waty trochę to klejenie ogranicza, to cała procedura jest łatwa, szybka i wystarczająco dokładnie uszczelnia. Na wszelki wypadek newralgiczne miejsca wzmocniłem brązową taśmą do pakowania – z tym też ostrożnie, bo taka taśma do folii przykleja się szybko i nieodwracalnie 😉 Oczywiście zgodnie z ustaleniami z poprzednich części przyjąłem, że folia ma znikome znaczenie dla pochłaniania najniższych częstotliwości.
Ponieważ nie miałem tylu płyt MDF o szerokości 120cm, niektóre panele jak widać trzeba było przyciąć – bez problemu ostrym nożem do tapet.
Gotowy panel, przed obiciem go materiałem, wygląda jak poniżej – wyszedł nawet dość foremnie, a podczas obijania materiałem będzie można dodatkowo skorygować kształt.
ISOVER PT80 jest z wełny mineralnej otrzymanej z włókien skalnych a Aku-Płyta z wełny mineralnej szklanej, różnica w cenie jest duża, ale czy ta szklana nie jest dużo bardziej szkodliwa?
No właśnie stąd ta folia.
Z pewnoscia tez, redukcja efektywnosci paneli nie jest zwiazana z niewiarygodnym wspolczynnikiem pochlaniania folii. Tak samo jak fakt, ze auto nie jezdzi nie oznacza zaraz braku paliwa w aucie.
Moze kolega przesadzil z redukcja efektywnosci paneli do 5%, jednak ma duzo racji. Welna mineralna efektywnie pochlania dzwiek, poniweaz drgajace powietrzej jest w stanie wniknac do jej srodka. Drobinki welny przechwytuja energie drgan powietrza. Jezeli teraz 1. zawiniemy folia welne 2. mechanicznie ja scisniemy, powodujemy ze pierwotny mechanizm tlumienia drgan jest zaklocony.
Folia z pewnoscia nie przepusci powietrza do srodka panelu. Folia jedynie bedzie w stanie przejac drgania z powietrza pokoju i drgajac sama – wytworzyc drgania w srodku panelu (i jedynie te drgania beda tlumione przez welne mineralna).
Pytanie tylko na ile napieta folia jest w stanie przechwycic energie z powietrza i dla jakich czestotliwosci. Drugie pytanie jaka jest inercja folii, czyli jak zmienia ona czestotliwosc przechwyconych drgan.
Fala dźwiękowa to zmiany ciśnienia, a drgające cząsteczki ośrodka (powietrza) nie zmieniają średniego położenia. Żadne drgające powietrze nie wnika do środka wełny, a przepuszczanie czy nieprzepuszczanie powietrza nie jest cechą związaną z tłumieniem czy pochłanianiem dźwięku.. Żeby panele straciły efektywność, musi przestać dochodzić do nich fala dźwiękowa. Dla interesujących nas częstotliwości folia nie istnieje, dla fali dźwiękowej nie stanowi ona żadnej przeszkody. Panele nie stracą efektywności nie tylko owinięte folią ale też schowane za ścianą ze sklejki czy gipsokartonu.
Polecam przeglądniecie manuala http://rwiumbracortiny-rmo.inforce.dk/media/711462/acoustic%20manual_web.pdf gdzie pokazana jest folia akustyczna 19um która zastosowana razem z wełna mineralna ma współczynnik tłumienia większy o 0,5 w stosunku do zastosowania samej wełny.
Charakterystyczne jest także to, że ustroje z folia tłumią dobrze częstotliwości w zakresie od 150Hz do 4000Hz. Pytanie co z pozostałymi częstotliwościami?
W Twoim wypadku dla niskich częstotliwość masz rezonator Helmholtza, średnie częstotliwości to zafoliowana wełna. Wysokie częstotliwości pewnie masz już wytłumione samoczynnie.
Ciezko mi sie jednak zgodzić, że folia jest przeźroczysta nawet dla częstotliwości pomiędzy 150Hz do 4000Hz, nie opisujesz żadnego mechanizmu fizycznego na jakim to miała by się opierać omawiana ‚przeźroczystość’. Bardziej jestem skłonny zrozumieć, że dla częstotliwości 150Hz do 4000Hz folia jest w stanie przenieść drgania z zewnątrz do wewnątrz ustroju akustycznego – po czym drgania wewnątrz ustroju tłumione są przez wełnę mineralną.
Na czym miałby polegać mechanizm przeźroczystości sklejki i gipsokartonu?
Sam obecnie jestem na etapie adaptacji akustycznej własnego pomieszczenia do celów nagraniowych. Stąd żywo obserwuję wątek. Jednak w trackie studiowania akustyki, głownie w momencie czytania różnych for internetowych nabrałem przekonania że mały odsetek ludzi adoptujących pomieszczenia na własną rękę wie co robi. Stad moja wszechobecna nieufność 🙂 oraz czasami szczegółowe pytania.
Ja pisałem o tym, że wełna z folią może nawet mieć lepsze parametry (w dole) niż taka sama wełna bez folii:
https://nagrywamy.com/2013/01/30/adaptacja-akustyczna-czesc-3-podstawy/
i konkretne przykłady: http://www.ethanwiner.com/density.html
W pomiarach akustycznych występują częstotliwości od 125Hz do 4k, bo pomiary akustyczne dotyczą tradycyjnie najczęściej pasma mowy, poza tym pasmem wiadomo – w górze łatwiej, w dole trudniej 😉 To my mamy problem i próbujemy „naciągnąć” właściowości tłumiące w dół, żeby nam stłumiło rezonanse – tego wełna nie zrobi, a przynajmniej nie w normalnych ilościach.
Folia pogarsza właściwości tłumiące wełny dla wyższych częstotliwości, bo jednak wyższe częstotliwości trochę tłumi. Ale nikt nawet nie publikuje wyników pomiarów współczynników tłumienia czy pochłaniania folii stretch dla najniższych częstotliwości – bo one są bliskie zeru. Nikt przecież nie stosuje folii do adaptacji akustycznej, wytłumiania czy izolacji akustycznej, nie trzeba do tego pomiarów.
Przezroczystość to skrót myślowy, chodzi o to, że folia, gipsokarton czy sklejka nie stanowią dużej przeszkody dla fali dźwiękowej o niskiej częstotliwości. Nie mylmy pojęć – to, że jakiś materiał nie przepuszcza powietrza, nie oznacza, że nie rozchodzi się w nim dźwięk – np. woda 😉
Fajne opracowanie to z linka, jednak nie mogę znaleźć tego fragmentu z folią zwiększającą o 0,5 współczynnik pochłaniania – znaczy piszesz o tłumieniu, ale to nie to samo, z pochłanianiem marne szanse, bo jak wełna bez niczego ma powyżej 0,5 w całym paśmie, to dodać 0,5 będzie trudno 😉
Wykres wspolczynnika pochlaniania pokazany jest na stronie nr.41.
Przepraszam, mowa o wspolczynniku absorbcji.
OK, absorbcja to przecież pochłanianie 😉
Tylko tam chodzi o to, że „By using the SeaRox Acoustic Foil system, the noise reduction
properties of the SeaRox material will remain” – czyli jest to folia, która nie pogarsza parametrów tego searoxa, podczas gdy zwykła folia trochę pogarsza, zwłaszcza w górze. Pozostaje tylko zdecydować, co dla kogo jest „trochę” i ile jest warte…
a posiadasz zdjecia finalne i czy wieszałeś je bezposrednio przy scianie czy z zachowaniem odstepu ?
Zdjęcia mam, są w następnej części. Wieszałem bezpośrednio na ścianie, z braku miejsca. Nie jest to oczywiście profesjonalne, ale za to życiowe 😉
Poprzez tą folię zredukowałeś efektywność tych paneli do max 5%… moje gratulacje; lepiej byłoby już ich nie robić 🙂
Współczynnik pochłaniania dźwięku to stosunek pochłoniętej fali dźwiękowej do padającej fali dźwiękowej. Aku-płyta ma ten parametr w granicach 0,5. Twierdzisz jak rozumiem, że owinięcie folią wełny mineralnej zmniejsza ten współczynnik do 0,05. Oznaczałoby to, że 95% niskich częstotliwości „odbija się” od folii i „wraca” do pomieszczenia, tak jak od betonowej ściany. Dlaczego nie stosuje się takiej folii do izolacji akustycznej? 😉
A serio – dla dołu i środka taka folia po prostu nie istnieje. Trochę pogarsza się działanie na najwyższych częstotliwościach, ale to skutecznie wyrównuje obicie paneli czymkolwiek.