Adaptacja akustyczna część 9 – panele akustyczne z wełny mineralnej

wełna mineralnaWykonane w poprzedniej części panele akustyczne spełniają swoje funkcje, ale oczywiście musimy je jeszcze wykończyć, bo po pierwsze musi to jakoś wyglądać, a po drugie folia jest jednak podatna na uszkodzenia. W dodatku materiał ma wpływ na pochłanianie wyższych częstotliwości – krótko mówiąc, być musi.

Trzy wykonane panele, na razie bez wykończenia, do testów, w reżyserce prezentują się jak poniżej. Gdzie one powinny wisieć, to inna sprawa, zajmiemy się tym później (odpowiedź jest prosta – wszędzie 😉 ), w moim konkretnym przypadku muszą wisieć tam gdzie wiszą i już 😉

Z braku miejsca o żadnej szczelinie powietrznej z tyłu za panelami mowy być nie może – szkoda, ale z drugiej strony wykaże to (albo nie) skuteczność tak wykonanych paneli normalnie zawieszonych na ścianie.

Panele akustyczne z wełny mineralnej Isover Aku-Płyta

Panele oczywiście trzeba wykończyć – choćby „dla ładności”. Zdecydowałem się na płótno – dość „rzadkie”, ale pasujące zszywacz tapicerskikolorem do reszty i przede wszystkim z zapasów. Jak wiemy z poprzednich części, wyższe częstotliwości tłumi w zasadzie byle co, a przetłumienie w wyższym paśmie i tak jest niewskazane – stąd często do wykończenia wykorzystywane są też takie materiały, jak skaj. Płótno jest dość luźne i folia na panelach okazała się w tym przypadku konieczna. Ważnym narzędziem, niezbędnym do dokładnego obicia,  jest zszywacz – im mocniejszy i solidniejszy, tym łatwiej pójdzie. Procedura obijania paneli jest oczywista i nie wymaga chyba wyjaśnień. Panele z Aku-Płyty są dość miękkie i naciąganie płótna podczas obijania należy przeprowadzać ostrożnie i bardzo równo.

obijanie paneli płótnem

obijanie paneli płótnem

gotowy panel akustyczny z wełny mineralnej

Na zdjęciach pierwszy panel, stąd wyszedł jak wyszedł, trochę się ponaciągało… Ostatnie zdjęcie pokazuje trochę „prześwity” i odblask folii pod materiałem – jest to wynik zastosowania lampy błyskowej, normalnie nic nie widać. Obite panele w komplecie trzech sztuk prezentują się na poniższym zdjęciu. Kolory trochę takie jakieś, ale to zdjęcie z komórki, w rzeczywistości wygląda to dużo lepiej, poza tym kolor ma znikome znaczenie akustyczne 😉

Obite panele w miejscu przeznaczenia

No i teraz należy sprawdzić, czy to coś w ogóle daje 😉

20 komentarzy do “Adaptacja akustyczna część 9 – panele akustyczne z wełny mineralnej

      1. acid303

        Zdjecia wgrałem na konto google. Zrobiłem 5 sztuk paneli owinąłem 2 ze względu na brak materiału. Juz przy dwóch panelach efekt jest słyszalny niskie tony, już”nie ciągną” się po pomieszczeniu reszta pasma również się wyrównała.Oczywiście w maju kolejna partia i dokonczenie budowy paneli:). A zdjęcia tutaj, panele 1200×600 Aku Płyta.

  1. acid303

    Witam. Przymieżam się do budowy w/w paneli. INetersuje mnie tylkoo kwestia mocowania paneli do ściany.

    Odpowiedz
    1. nagrywamy Autor wpisu

      Najlepiej, gdy oddalone są od ściany – „nieco”. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, ale wielce pożądane. Jeżeli chodzi o mocowanie mechaniczne, to po prostu wiszą na kołkach…

      Odpowiedz
      1. acid303

        Jeszcze kwestia , otwory zrobić w płycie mdf?.Przepraszam za dronostkę,ale jestem laikiem w tych kwestiach .A jak zamocować w przypadku na suficie. Wydaje mi sie ze na sufit 4 kołki.

      2. nagrywamy Autor wpisu

        Ja do płyty przykręciłem metalowe uchwyty, takie do wieszania różnych rzeczy na ścianie, i na tym powiesiłem na haczykach. W syficie – trzeba solidniej, żeby nie spadło ;). Myślę, że cztery kołki rozporowe porządnie zrobione wystraczą, to nie jest bardzo ciężkie, ale kontrola co pewien czas na pewno 😉

  2. Marcin

    Cześć, mam pytanie w sprawie przygotowania mojego piwnicznego pomieszczenia do nagrań wyłącznie lektorskich. Mam nadzieję, że jeśli zapytam tutaj, to podpowiesz mi, ewentualnie liczę na jakąś korespondencję 🙂
    Chodzi i pomieszczenie w piwnicy domu za dwa dni będą chłopaki montowali zielone płyty kartongips. Pomieszczenie ma wymiary ok 4 m x 2,5 m x 1,80 dzielimy je mniej więcej na pół za pomocą płyt KG, w tej ścianie zrobię też drzwi. docelowo, moje pomieszczenie, które wykorzystam do nagrań, będzie miało około 2,5 x 1,80 x 1,80 wysokość. Tworzę więc jakby nie było pomieszczenie w pomieszczeniu.

    Nie potrafię podjąć decyzji i nie jest dla mnie jasne czym wyłożyć ściany, materiał lektorski musi być przecież bardziej surowy niż do celów wokalnych. Jednak śpiewam też toche i będę chciał to nagrywać za jakiś czas, więc wymyśliłem następujące rozwiązanie.

    Dysponuję szesnastoma panelami płyty ISOVER PT80 grubości 5cm, owinięte w polarowy koc, aby się nierozpadły i nie pyliły. Chcę je mocować na ścianach mojego pomieszczenia, ewentualnie wieszać na haczykach mocując je do płyt pilśniowych jakichś cieniutkich (ale ta pilśnia chyba nie jest konieczna. Kilka z tych paneli będzie mobilnych, tak, abym mógł wieszać je w dowolnych miejscach w pomieszczeniu, oraz na statywach, w zależności od stopnia efektu wygłuszenia jaki będę chciał osiągnąć do danego zastosowania. Pytanie moje brzmi następująco

    1) Czy na siłę wykorzystywać wszystkie te panele, maksymalnie stłumić fale, (czy lektorski materiał będzie wymagał tego aby maksymalnie surowy materiał uzyskać?
    2) co dać na sufit? myślę o tych piramidkach zwykłych z allegro, bo są lekkie i nie spadną mi na głowę, ale w sumie, mogę się postarać i powiesić kilka pt80 ( ale znów pytanie gdzie i ile)
    3) podłoga to płytki zwykłe, najprawdopodobniej położę jakiś dywan w tej części pomieszczenia gdzie będę nagrywał.
    Czy mogę liczyć na pomoc? 🙂
    Pozdrawiam
    Marcin

    Odpowiedz
    1. nagrywamy Autor wpisu

      Taka powierzchnia pomieszczenia to kłopoty – wysoko rezonanse. Żeby coś z tego wyszło, musisz to porządnie wytłumić, więc IMO paneli jak najwięcej, na suficie też, w odległości od ściany ;epiej działają, jak pozwala miejsce, 5cm nie zaszkodzi. Do śpiewania też takie pomieszczenie musi być martwe, bo „żywe” brzmieć będzie paskudnie. Pamiętaj o wentylacji 😉

      Odpowiedz
      1. Marcin

        Dzieki za szybka odpowiedź 🙂 okey, mysle ze da sie zrobic przerwe kilka cm miedzy plytami a sciana. Przytwierdze je do plyt pilsnwych i przykleje male kcki drewmiane na plyte co pozwoli na stworzenie dystansu miedzy panelem a plyta GK. Mowisz ze w wysokich czestotliwosciach bedzie klopot najwiekszy, czy Twoim zdaniem bedzie sie mozna pokusic o wsparcie piramidkami z allegro? W pomieszczem pracowal bedzie jeno lektor, czasem wokal i gitara klasyczna/akustyczna. Dodam, ze obrobke sygnalu bede robil na zupelnie innym sprzecie i w innym pomieszczeniu ( zwykly pokoj) or na porzadnych monitorach.

      2. nagrywamy Autor wpisu

        Zostaw piramidki, szkoda kasy. Napisałem wysoko, ale to nie chodzi o wysokie częstotliwości, tylko wysoko rezonanse. Wysoko w tym przypadku oznacza 100-200Hz, i to słychać bardzo. W „kabinie” rezonans na 50Hz odetnie się filtrem i spokój, wyższe wchodzą w słyszalne pasmo i bardzo przeszkadzają.

  3. Darajavahus

    A trzeba tą folię? I tą płytę? Nie można z materiału uszyć tak i tą wełne wsadzić do rego materiału jak poduszkę do poszewki? I o co chodzi z tm pyleniem tej wełny? Badzo Prosze o odpowiedź.

    Odpowiedz
    1. nagrywamy Autor wpisu

      Folia nie jest konieczna, ale ponieważ to jest jednak wełna szklana i trochę pyli, to zdecydowałem się na takie rozwiązanie. Poza tym w tym przypadku chciałem sprawdzić, jak to działa 😉
      Trochę to pyli i „gryzie” w skórę – pracowaliśmy w gumowych rękawiczkach naciągniętych na rękawy i na dworze. W pomieszczeniu mogło być gorzej.

      Odpowiedz
    1. nagrywamy Autor wpisu

      Taaa, pamiętam 😉 Tylko w sumie nie wiem, co napisać…
      Ja bym chyba rozmieścił więcej cieńszych paneli (z odstępem od ściany oczywiście, jak się da), zwłaszcza, że uporają się też wtedy łatwiej z resztą pasma. Wtedy co prawda z dołem będzie może nieco gorzej – może ewentualnie strojona pułapka albo dwie wtedy, jeżeli się nie da grać? Trudna decyzja, chyba to trzeba metodą kolejnych przybliżeń do ideału 😉

      Odpowiedz
      1. M.Sz.

        Grać się da, bo jednak gramy. 😉 Ale jednak jest problem z dudniącym dołem, a rezonans z blach czasem po prostu ogłusza. Na ucho środek brzmi dobrze, jest tam mięsiście – gitara rytmiczna jest selektywna i nie krzywdzi ucha nawet przy dużej głośności. Ponowię jeszcze pytanie czy warto się zastanawiać nad skracaniem pomieszczenia?

  4. Mariusz Szymański

    Zainspirowany tą serią artykułów postanowiłem spróbować swych sił w adaptacji pomieszczenia. Mam jednak wątpliwości odnośnie tego jak powinienem rozmieścić panele z wełny. Pomieszczenie znajduje się w piwnicy, ma dosyć nietypowe wymiary 3m wysokości, 3,5x12m i zastanawiam się czy lepiej panele rozmieścić dookoła pomieszczenia warstwą 15cm (mam aku-płytę 7,5cm), czy też lepiej na większej powierzchni rozłożyć ją warstwą 7,5cm? A może jeszcze inaczej? Zastanawiam się również czy nie należałoby skrócić nieco pomieszczenia np. ścianką działową w okolicach 2/3 długości?
    Wielkie dzięki za wszelkie porady.

    Odpowiedz
      1. Mariusz Szymański

        Na szczęście sala prób, nie studio ale chcemy metodą na laika polepszyć jakoś ogólną akustykę, bo teraz jest okropnie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.