Reamping część 42 – zasilacz czy bateryjki?

DAW-AMP seria drugaDAW-AMP zasilany jest z baterii. Jest to świadoma decyzja podyktowana chęcią zapewnienia jak największej wygody użytkowania – w końcu kolejny zasilaczyk z kabelkiem nie każdemu musi pasować. Jednak zwrócono mi uwagę, że nie każdemu też musi pasować zasilanie w końcu stacjonarnego sprzętu z baterii.

Zasilanie z baterii daje swobodę – nie wiemy, gdzie umieścić muzyka, gdzie wzmacniacz, gdzie kolumnę, gdzie mikrofony – w takiej sytuacji ja wolę mieć jedno pudełko zasilane autonomicznie, niż piep… się z zasilaczykiem na cieniutkim metrowym kabelku, przypadkiem okręconym dookoła kabla gitarowego. Taki zasilacz może się zgubić albo zepsuć w najmniej spodziewanym momencie, co niechybnie spowoduje chęć użycia innego (oczywiście nieodpowiedniego) zasilacza albo wręcz wolnego „wąsa” z pedalboardu, i wtedy cały misterny plan w piii… a ground lift nic nie daje 😉
No więc pytanie do wszystkich obecnych i przyszłych użytkowników jest proste – czy wolelibyście urządzenie zasilane z baterii czy z zasilacza wtyczkowego? Cena nie gra roli, to znaczy raczej się nie zmieni (z tego powodu) 😉

Zasilacz czy bateryjki?

4 komentarze do “Reamping część 42 – zasilacz czy bateryjki?

  1. Krasnalowy

    A nie można by tego rozwiązać, tak jak jest np w najtańszych kostkach gitarowych. Miejsce na baterie, i dodatkowo z tyłu gniazdo na zasilacz. Kto woli sprzęt stacjonarny podpina zasilacz i jest zadowolony, a jak potrzebuje nagle Daw-Ampa w innym miejscu, to wkłada bateryjki i śmiga.

    Odpowiedz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.