OK, wzmacniacz i kolumna to zestaw. Wzmacniacz jednak jest lampowy, wiemy, że ma niemałą impedancję wyjściową, moc zależy od obciążenia, a obciążenie od częstotliwości, więc… żeby było „porządnie”, trzeba zobaczyć, jak zachowuje się sama kolumna, podłączona do solidnej liniowej półprzewodnikowej końcówki. Najpierw jednak, w odpowiedzi na liczne zapytania, chciałbym przybliżyć metodę pomiarową, którą w tych testach się posługuję, „żeby nie było”.
Metoda pomiarowa to oprogramowanie Room Eq Wizard oraz mikrofon Neumann TLM 103. Tak, jest kierunkowy i w związku z tym ma efekt zbliżeniowy – oddalam go więc nieco. Tak wygląda procedura „pomiarowa” monitora studyjnego APS AEON:
A jego charakterystyka w interesującym nas zakresie wygląda tak:
Tak, też jest spadek, ale na 50Hz 3dB a na 40Hz około 6dB. Do 70Hz – równiutko. czyli pomiary działają. W dodatku wszystkie pomiary prowadzone są w tym samym pomieszczeniu, więc źródłem ewentualnych rezonansów są badane wzmacniacze, a nie z pomieszczenie. Podobnie zbadany monitor Gibson LP6C praktycznie płasko schodzi do 48Hz, więc można uznać, że metoda pomiarowa „działa”:
A teraz kolumna od Bassmana 50, 2×15 w zamkniętej obudowie. Głośniki CTS, nic specjalnego, w sumie bardziej gitarowe nawet – nie dziwi więc „takie se” pasmo. „Napędzana” tranzystorową końcówką wygląda w dole tak:
Z dedykowanym wzmacniaczem, przypomnę, wygląda to tak:
Jeszcze więcej widać po nałożeniu na siebie obu charakterystyk:
Wnioski? Tak, rzeczywiście wzmacniacz i kolumna to zestaw, przynajmniej w tym przypadku. Sama kolumna ma wprawdzie łagodniejszy spadek i słabszy rezonans, ale rezonans kolumny jest wyżej – w ten sposób, przez rezonans wzmacniacza w okolicy 85Hz genialny Leo Fender „naciągnął” trochę możliwości zestawu głośnikowego, poszerzając pasmo. To co, że równomierność trochę gorsza – brzmi? Brzmi, to w czym problem? A dół lepszy. Warto pamiętać, że w przypadku lampowych końcówek takie rozwiązania się zdarzają, a i w przypadku wzmacniaczy tranzystorowych spotkać możemy próby aktywnej korekcji i wyrównania charakterystyki z odpowiednim zestawem głośnikowym. Problem w tym, że z innym zestawem może to brzmieć – i brzmi – zupełnie inaczej. Również wyjście liniowe tworzone z wyjścia głośnikowego brzmi mało liniowo. Ale we wzmacniaczach tranzystorowych jest na pewno lepiej! Tak? 😉