Nagrywanie gitary – pasmo przenoszenia wzmacniacza. Fender Blues Deluxe.

daw-amp-sideA kto powiedział, że to muszą być wzmacniacze basowe? Warto też może wiedzieć, jakie pasmo mają wzmacniacze gitarowe. Korzystając z okazji, pomierzyłem dość standardowe combo gitarowe, wzmacniacz Fender Blues Deluxe.
Fender Blues Deluxe to dość małe combo z jednym dwunastocalowym głośnikiem. Znam ten wzmacniacz dość dobrze, mamy taki „w zespole”. Niezły, ale na basie to bym na nim nie grał. A w sumie dlaczego? Trzeba zmierzyć. Procedura pomiarowa jak zwykle, najpierw z pewnej odległości przy pomocy w miarę liniowej pojemnościówki, potem sprawdzimy zwykłe mikrofony w tradycyjnych ustawieniach. Tradycyjnym i w sumie chyba w większości przypadków najlepszym wyborem jest Shure SM57 – tu ustawiony w połowie promienia, blisko (to nie jest zalecane często ustawienie w miejsce łączenia kopułki z membraną tylko trochę dalej):

Fender Blues Deluxe SM 57

Nowoczesnym, może nawet „głupio” wyglądającym przy tweedowym fenderze (chociaż to wersja „reissue” pieca) mikrofonem „gitarowym” jest Heil PR 20 – ustawiłem go podobnie, bo takie brzmienie najbardziej mi się podoba, ale oba mikrofony zostały zarejestrowane w tych ustawieniach oraz centralnie w kopułkę:

Fender Blues Deluxe Heil PR 20

A jak wygląda pasmo przenoszenia? Wiadomo, że równomierność w przypadku wzmacniacza gitarowego to nie jest właściwe określenie, ale spadek dołu chyba zauważymy. Żeby nie mnożyć bytów, wszystko na jednym rysuneczku – najwyżej Neumann, trochę niżej Heil, najniżej Shure (ustawienia przedwzmacniacza bez zmian, ale Neumann przesunięty w dół dla lepszej widoczności). Dwa prawie identyczne pomiary, bo mikrofony dynamiczne celowały w połowę promienia i w kopułkę:

Fender Blues Deluxe pasmo przenoszenia

Umiejscowienie mikrofonu (w kopułkę lub dalej po promieniu) dla niskich częstotliwości nie ma większego wpływu na pasmo. Widzimy, że Heil ma wyższy poziom i trochę więcej dołu, niż Shure. Również „pomiar właściwy” oddaloną pojemnościówką pokazuje, że poza efektem zbliżeniowym w przypadku blisko przystawionych dynamików i ich nieco węższym pasmem wszystko mniej więcej się zgadza. Twin ma „bułę” troszkę niżej, Blues Deluxe jest mniejszy, to i górka jest wyżej, w okolicy 160Hz. Tylko spójrzmy na cyferki: spadek zaczyna się dopiero w okolicach 70-80Hz! Nawet w przypadku mikrofonów dynamicznych możemy mówić o częstotliwości granicznej rzędu 85Hz! To jest dużo lepszy wynik, niż dla dotychczas testowanych wzmacniaczy basowych! Żodyn wzmacniacz basowy nie grał w miarę liniowo do 80Hz! Żodyn! Oto dowód – wszystkie dotychczas testowane piece na jednym wykresie – trochę bałagan, ale najbardziej „w lewo” wystaje… Blues Deluxe, combo gitarowe z jednym głośnikiem w obudowie otwartej!

Wzmacniacze basowe i Blues Deluxe

Nachylenie spadku jest w sumie dość podobne, tylko TC Electronic BG 250 (czerwony) ma większą stromość – lepiej dostrojony bass reflex… Tak czy inaczej, to na pewno nie koniec – najszersze pasmo w dole ma tweedowy piec gitarowy i tego nie można tak zostawić. Przecież nikt nie próbuje nawet na combach gitarowych grać na basie – pomijając fakt, że może się coś popsuć, to one po prostu nie brzmią (może poza wspomnianym twinem, który nieźle sprawdza się jako studyjny piec basowy). A basowe brzmią. A dół słabszy. Może właśnie o to chodzi – nam (znaczy basistom) wcale na tej najniższej oktawie nie zależy, wręcz przeciwnie, lepiej, jak jej nie ma? A za to jest zauważalne podbicie w okolicy częstotliwości granicznej, czego Blues Deluxe nie ma, a basowe mają? Ciekawe…

 

Reklama

1 komentarz do “Nagrywanie gitary – pasmo przenoszenia wzmacniacza. Fender Blues Deluxe.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.