Symulacja głośnika – sztuczne obciążenie 3

Marshall 1960 V30 i Heil PR 20Góra jest OK, trzeba się zabrać za dół. Niestety, wiedziałem, że to nie będzie łatwe – i nie jest. Za to nie jest też tanie – coś za coś…

Zadanie jest proste – trzeba zrobić układ rezonansowy. Problemów jest niestety parę – niska częstotliwość, stosunkowo duża dobroć i duża moc. Niska częstotliwość oznacza dużą indukcyjność i pojemność, a duża indukcyjność to dużo drutu. Dużo drutu to duża oporność cewki, a to kłóci się z koniecznością uzyskania odpowiednio dużej dobroci i przy okazji w miarę małych strat mocy w cewce. Cewka musi mieć około 10mH, a to sporo. Do tego jej oporność nie powinna przekraczać części oma, podobnie, jak wykorzystanego już dławika 0,47mH. O tym, że wykonanie takiej cewki nie jest łatwe, przekonałem się sam – cały drut o średnicy 1mm jaki miałem, nawinąłem na szpulkę po cynie 😉

cewka rdzeniowa ;) 3,3mH

Taki dławik, mimo umieszczenia „rdzenia”, ma indukcyjność zaledwie 3-4mH, za to oporność przekracza 1Ω. Niestety, gdyby to zastosować w obciążeniu stuwatowego wzmacniacza, to na cewce o oporności 1,3Ω wydzielić się będzie musiało 15W – trochę dużo… Krótko mówiąc – nie nadaje się, pod żadnym względem. No to trzeba spróbować 😉 Oczywiście, indukcyjność nie jest optymalna, więc i pojemność nie będzie optymalna, a dobroć będzie za mała. No to zrobiłem:

Dummy load RLC

Jak widać, szeregowo z własnoręcznie wykonanym dławikiem musiałem połączyć kilka toroidalnych, jeszcze bardziej pogarszając dobroć układu. Wygląda to strasznie, ale chociaż sprawdzimy kierunek. No więc… kierunek słuszny jest zasadniczo, ale niestety tak łatwo nie będzie. Z takim dławikiem dobroć jest zdecydowanie za mała – co skutkuje szerszym i zdecydowanie za słabym podbiciem w okolicy rezonansu.

RLC-01

Brzmieniowo w górze oczywiście OK, ale dół jeszcze nie ten. Z akcentem na „jeszcze”, bo idealnie nie jest, ale w sumie dość blisko. Niebezpiecznie blisko 😉 Zmarnowałem fajny drut, ale pomysł jest obiecujący. Szybka „akcja” z wielkim transformatorem sieciowym pokazała, że łatwo nie będzie – wyniki, mimo wyższej indukcyjności i niższej oporności są słabe, nawet nie chce mi się pomiarów zamieszczać…

Transformator sieciowy dużej mocy jako dławik

Mam poważne wątpliwości, czy to się uda zrobić całkowicie pasywnie, ingerując tylko w obciążenie wzmacniacza. Może się niestety okazać, że to ślepa uliczka jest… Czekamy na odpowiednie cewki!

Reklama

4 komentarze do “Symulacja głośnika – sztuczne obciążenie 3

  1. nagrywamy Autor wpisu

    Próbowałem 😉 Czasem wychodzą bzdury… Widzę, że to będzie trudne. Cewka musi mieć rezystancję rzędu 0,1Ω, transformator ma około 0,5Ω i to jest za dużo. Takie cewki są, ale drogie, co stawia pod znakiem zapytania sensowność projektu.

    Odpowiedz
  2. nagrywamy Autor wpisu

    Góra jest OK, ale dół… układ musi mieć dużą dobroć, w okolicach 5, to nie jest łatwe przy tych prądach, może się nie uda…

    Odpowiedz
  3. Audio Recording (@AudioRecordPL)

    Podziwiam Twoją wiedzę i to co robisz. Przedstawiony wykres zawiera maksymalne odchyły rzędu 2dB od przebiegu pierwotnego. Moim zdaniem – osiągnąłeś tym układem pasywnym naprawdę rewelacyjne zbliżenie! Czyżbyś dążył do totalnego pokrycia się linii z odchyłem max 0,5dB? Rewelacyjny blog, pozdrawiam.

    Odpowiedz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.