Zwykle gitarę elektryczną nagrywamy dwoma, trzema mikrofonami. Dbamy o właściwe ustawienie, „fazujemy” przy ustawianiu, czasem przesuwamy ślady. A czy do nagrań mogą być użyte różne mikrofony? Co się może stać?
Jest to mało znana prawidłowość, mogąca powodować spore kłopoty. Występuje podczas prób pogodzenia dwóch światów, mikrofonów dynamicznych i pojemnościowych, użytych jednocześnie do nagrań tego samego źródła sygnału z podobnej odległości. Nagrałem przykład z głośnikiem gitarowym, ale dotyczy to wszystkich źródeł. Warto pamiętać!
Darmowy oscyloskop – https://www.zeitnitz.eu/scms/scope
A ja się zastanawiałem jak najłatwiej przekręcić fazę sygnału właśnie o 90* w całym spektrum bez opóźnienia na osi czasu i bez uciekania się do fft i jakichś dziwnych wtyczek… Dla jakich dwóch mikrofonów dynamicznego i pojemnika będzie to dokładnie 90* w całym paśmie?
Obawiam się, że nie ma tak dobrze. Przede wszystkim w tym filmiku są mikrofony kierunkowe. Przymierzam się do testu dookólnych, w wolnej chwili na pewno będzie. Ale mamy z jednej strony charakterystykę kardioidalną czyli np. efekt zbliżeniowy związany z fazą sygnału docierającego do obu stron membrany, ograniczenie pasma czyli przesunięcie fazy z tym związane i prawdopodobnie jeszcze inne rzeczy, o których nie pomyślałem. Czyli zasadniczo teoria jest OK, gorzej z praktyką 😉