Reamping część 20 – wzmacniacz gitarowy

Czy na „solówce” usłyszymy jakiekolwiek różnice? Czas sprawdzić. Wzmacniacz Krank, ustawienia niezmienione, próbki „solowe” te same, nagrania poniżej.

Do nagrań akordowych brzmienie mimo niewielkiego wzmocnienia ustawionego we wzmacniaczu wyszło dość mocno przesterowane, raczej typu crunch, w każdym razie raczej nie Fender Twin. Wiemy, że takie mocniejsze przestery maskują różnice między dobrze i źle nagranymi próbkami. Ale próbki „solo” nawet na większym przesterze można było odróżnić – jak będzie na piecu? Wyniki poniżej:

Reamping-solo

Sygnał „różnicowy” – jak słychać, różnice są i to dość wyraźne. Mi ten „bzyk” nie tylko się nie podoba, ale to nie problem, bo komuś podobać się może. Problemem jest to, że nie można go usunąć. Co ciekawe, oglądając nagrane przez wzmacniacz próbki czystą i przesterowaną (na rysunku poniżej) widzimy, że dynamika została jakby „odtworzona” – ale zepsute brzmienie zostało. Różnice oczywiście widać i słychać:

Reamping-solo-diff

Jak słyszymy, niestety, przester w próbce „przeniósł się” do nagrania przez wzmacniacz. Mimo, że nawet próbka przesterowana nabrała „plastyczności” i jakoś dziwnie zmieniła swoją obwiednię, upodabniając się w tym aspekcie do próbki czystej, to brzmienie moim zdaniem jest nieakceptowalne, a „bzyk” czy „blacha” są wyraźne i dyskwalifikują tak nagrany ślad.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.