Najnowszy interfejs MOTU Track 16 nie przypomina dotychczasowych interfejsów tej firmy – zamiast mniej lub bardziej zaokrąglonego ale wciąż dostosowanego do racka urządzenia dostajemy interfejs w formie desktop. Takie rozwiązanie sprawdza się w przypadku mało skomplikowanych interfejsów, jednak odkąd RME wypuściło dość rozbudowany interfejs Babyface, również inni producenci zaczynają rozszerzać możliwości urządzeń typu desktop. Tytułowy Track 16 jest tego doskonałym przykładem.
Cały tekst na zaprzyjaźnionym portalu e-muzyk.pl – zapraszam.