Wiemy już, że wełna jest super, ale nie zawsze wystarcza. Musimy uporać się z rezonansem na częstotliwości 70Hz (wyjątkowo pomiary mniej więcej zgadzają się z wyliczeniami) – to zbyt nisko dla wełny. Rozwiązaniem jest strojona pułapka basowa działająca na zasadzie rezonatora Helmholtza. Otwór może być jeden albo może być ich kilka. Ja wybrałem rozwiązanie z większą ilością otworów.
Budowałem już kiedyś pułapki basowe według projektu Brendana Minisha, opublikowanego na stronie studiotips.com. Działają dobrze i są w miarę proste w budowie – po co więc wymyślać coś nowego? Na stronie studiotips.com znajdziemy kalkulator do wyliczenia pułapki w pliku excela – według tych wskazówek wyliczyłem potrzebne parametry. Nie dokumentowałem procesu powstawania skrzynki z płyty wiórowej – mam nadzieję, że nie jest to proces nie do odtworzenia we własnym zakresie. Skrzynkę skręcamy śrubami i sklejamy klejem – powinna to być szczelna i sztywna konstrukcja, stąd konieczna jest uwaga i dokładność podczas przycinania i klejenia. Pułapka, którą zbudowałem, ma wymiary wewnętrzne 101,2cmx56,8cmx30cm, rurki elektroinstalacyjne mają średnicę wewnętrzną 33mm, tak więc z wyliczeń wynika, że potrzebuję na przykład 24 rurek o długości 48mm:
Wiemy, ile otworów musimy wywiercić, możemy zabrać się za wiercenie. Rurki elektroinstalacyjne są dobre, bo mają zewnętrzną średnicę około 38mm, a taką średnicę oferuje większość otwornic. W tak wykonany otwór rurka wchodzi łatwo i w miarę ciasno, wystarczy ją przykleić na obwodzie. Należy uważać na otwornice z wymiennymi blaszkami, takie jak na zdjęciu po prawej – ich średnica jest umowna, a otwory wychodzą większe. Dobra i niedroga jest otwornica, którą zastosowałem, zdjęcia poniżej:
Po wywierceniu wszystkich otworów mocujemy przycięte „w międzyczasie” rurki klejem na gorąco. Jeżeli mamy w miarę dobrą otwornicę, rurki będą mieścić się ciasno w otworach, ale ewentualny luz wypełnimy bez problemu klejem – trochę więcej go po prostu się zużyje.
Pierwsze otwory były wykonane tą niezbyt dobrą otwornicą, co chyba niestety widać. Oczywiście płytę nawiercamy otwornicą z dwóch stron, a nacisk stopniujemy z wyczuciem, żeby otwór nie wyglądał tak, jak na moim zdjęciu – to co, że to będzie od środka 😉
Po przyklejeniu wszystkich rurek przykręcamy płytę czołową (na razie bez kleju) i przystępujemy (w kolejnej części) do pomiarów.
Witam,
proszę o informację gdzie można ustawić takie panele, w miejscu węzłów, strzałek czy lokalizacja jest dowolna
Ze względu na gabaryty i chęć posadowienia tego w mieszkaniu ta informacja jest dla mnie istotna.
Przy okazji podziękowania za garść przydatnych informacji
pzdr,
Darek
Takie panele najlepiej działałyby w strzałkach, bo dzialają zmniejszając ruch powietrza a nie ciśnienie. Problem w tym, że mocuje się je na ścianach, czyli w węzłach 😉 Stąd powszechnie oddala się je na chociaż 5cm od ściany. Jednoceśnie oprócz niskich częstotliwości, zależnie od wykończenia, działają też w zakresie wyższych, i tu już wiadomo – raczej symetrycznie, w miejscach pierwszych odbić. To z kolei nie musi być optymalne ze względu na dół…
Czy głębokość rezonatora ma jakiś wpływ na jego pracę? Myślę o zastosowaniu takiego w pomieszczeniu mieszkalnym 20m2, ale za kotarą gdzie jest 15cm max. Miałby około 1,5mx1m. Zastanawia mnie też sens stosowania większej ilości rurek, gdzie można zastosować jedną lub kilka dłuższych?
Myślę, że 15cm to całkiem dużo. Ważna jest objętość i proporcje długości rurek do głębokości budowy, najlepiej mniej więcej 1/3, do połowy. Im więcej rurek, tym większa powierzchnia czyli lepsza skuteczność.
a jest jakaś wełna w środku? pzdr
Na razie nie ma nic. W innych pułapkach, które robiłem, jest trochę wełny, w tej też będzie. Tłumienie zmniejsza dobroć, czasem to lepiej, czasem gorzej, więc daję troszeczkę, żeby było 😉
Teoretycznie :), wełna mineralna w środku pułapki basowej zmniejsza dobroć (czyli zmniejsza poziom tłumienia interesującej nas częstotliwości rezonansowej. Z drugiej jednak strony mniejsza dobroć oznacza rozszerzenie pasma częstotliwości tłumionych (czyli pułapka zaczyna tłumić więcej częstotliwości wokół częstotliwości rezonansowej).
Przemku, byłbym wdzięczny jeżeli mógłbyś, przy okazji finalnych pomiarów akustycznych, pomierzyć także sam rezonator (takie pomiary orientacyjne) pokazujące jak selektywny jest rezonator Helmholtza bez wełny. Już naprawdę marzeniem moim byłby zobaczyć także pomiary Twojego rezonatora Helmholtza z wełną mineralną w środku o ile takową będziesz do środka dawał.
Pozdrawiam,
Jarosław
Pomiary robię, ale nie sądzę, żeby się z nich dało coś więcej poza częstotliwością wyczytać… Generalnie jeżeli można zmierzyć i dostroić, to lepiej chyba zostawić z większą dobrocią, tyle tylko, żeby „samo nie grało”.
Kalkulator ustawiamy metodą prób i błędów aby uzyskać odpowiedzią ilość Hz?
Tak, działa „w drugą stronę” 😉