Archiwa miesięczne: Czerwiec 2013

Nowy look

bar-smallNawet się nie spostrzegłem, jak minął rok. Nie myślałem, że tak to pójdzie, ale tak czy inaczej – trzeba coś zmienić. Zmieniam więc niniejszym wygląd bloga – mam nadzieję, że na ładniejszy, mi się podoba w każdym razie. „Content” pozostał bez zmian – zapraszam!

Największy błąd jaki popełniamy

gmonobass vstTo znaczy nie wiem na pewno, czy wszyscy, ale… jest to prawdopodobne. Ze wszystkich błędów popełnianych przez muzyków, producentów i realizatorów jeden jest powszechny i charakterystyczny – często wręcz za błąd nie uważany. Szczególnie producenci hip-hopowi są niewrażliwi na ten aspekt techniczny, albo co gorsza wręcz uważają, że tak jest OK i „cool”. Powody i tłumaczenia są różne, najczęściej wskazujące na całkowite niezrozumienie zagadnienia. Można przedstawiać różne argumenty, ale wszystkie są po pierwsze bezsensowne a po drugie bledną przy podstawowym kontrargumencie – dlaczego nie?

Czytaj dalej

Nowa chmura!

copy.comWszyscy korzystamy z przechowywania plików w chmurze – dropbox jest chyba najpopularniejszy. Ja mam wszystkie (chyba) i używam namiętnie – w końcu to jest za darmo. I jest nowa chmura, o dźwięcznej nazwie copy.com, która oferuje na starcie spore 15GB, a w dodatku przy rejestracji z polecenia i polecający i polecany dostają dodatkowo po 5GB! Czyli korzystając np. z mojego polecenia startujemy od 20GB. Działa (kulawo na razie) aplikacja synchronizująca folder w komputerach oraz aplikacja na iPhona i Androida, z synchronizacją zdjęć, tak jak dropbox.
Dziękując Jackowi M za pomysł oczywiście proszę jednocześnie o korzystanie z mojego reflinka:
https://copy.com?r=a2qTdK
polecany nie traci nic, zyskuje 5GB – i polecający i polecany. No to polecam 😉

Czytaj dalej

Problemy z iLokiem?

ilok-smallW ostatni weekend (8-9 czerwca) PACE pracowało nad swoją stroną, zmieniając sposób zarządzania licencjami na iLoku – nie przez stronę tylko za pomocą aplikacji (nareszcie). Niestety, doświadczenia użytkowników (m.in. tu i tu) pokazują, że nie wszystko poszło jak należy – po synchronizacji iLoka niektóre licencje zmieniają swój status, na mniej korzystny oczywiście. Ja na razie nie odwiedzam nawet strony ilok.com – nie zamierzam się spieszyć, a jakby mi się coś na czterech (!) iLokach podpiętych do komputera wywaliło, to bym się co najmniej zdenerwował 😉