Kontunuując podjęty temat różnic brzmieniowych przechodzimy wreszcie do konkretów. Ślad czystej gitary „pożyczony”, wzmacniacz Krank Rev JR. To, co ustawiłem na wzmacniaczu to nie jest może ideał, ale nie o to chodzi w tym przypadku, chciałem po prostu uzyskać przesterowane brzmienie z dość dużą ilością dołu.
Źródłem sygnału dla wzmacniacza jest DAW-AMP, kolumienka z jednym głośnikiem Celestion (nawet nie wiem, jakim) nagrywana mikrofonem Shure SM57 ustawionym jak widać, przedwzmacniacz mikrofonowy to przerobiony TL Audio 5001. Wzmacniacz został odkręcony średnio mocno, brzmienie „standardowe”, z lekko podciętym środkiem, bez przesady w żadną stronę 😉
Za pomocą tak ustawionego wzmacniacza nagrałem trzy próbki. Pierwsza – normalne nagranie mikrofonem, bez użycia powerbrake. Tak, było głośno 😉 Dwie kolejne to próbki z użyciem powerbrake w dwóch wersjach – z małą impedancją wyjściową i dużą impedancją wyjściową. Tu znów było dość cicho.
Powerbrake to prototyp, do którego „dolutowałem” drugie wyjście, wysokoimpedancyjne. Tak więc do dyspozycji mamy wyjście niskoimpedancyjne z dzielnika 1:10 zrealizowanego za pomocą dziesięciu szeregowo połączonych oporników, oraz wyjście wysokoimpedancyjne zrealizowane za pomocą „wystających” oporników, szeregowo połączonych 3×47Ω i 1×33Ω, bo takie miałem pod ręką. Mniej więcej się zgadza. Impedancja głośnika – 16Ω, i tak też ustawiłem impedancję obciążenia we wzmacniaczu.
Wygląda to dość groźnie, ale działa – tylko szybko, bo nie ma wiatraczka, i całość dość konkretnie się grzeje 😉
Ślady czystych gitar i tym razem wziąłem ze strony http://www.cambridge-mt.com/ms-mtk.htm, na której znajdują się wielośladowe materiały różnego rodzaju. Wykorzystałem ślad gitarowy z sesji Hollow Ground: ‘Left Blind’ (Edited Excerpt) pod nazwą 14_ElecGtr1c_DI.wav.
Tak to wygląda w Pro-Toolsie:
Ślad „Full” to wzmacniacz bez żadnej redukcji, ślad „Low Imp” to sygnał uzyskany z powerbrake z niską impedancją wyjściową, „Hi Imp” z kolei z wysoką. Poziom dobrany za pomocą regulacji wzmocnienia wzmacniacza mikrofonowego, nie stosowałem żadnych cyfrowych kombinacji, ślady są po prostu nagrane. Jak widać, spasowanie poziomów nie jest takie łatwe, bo zwłaszcza ślad „Hi Imp” ma różne poziomy w różnych momentach… Już z poprzednich części wiemy dobrze, że tłumione granie z wykorzystaniem powerbrake ujawnia problem polegający na mniejszym tłumieniu głośnika i co za tym idzie większym dole w brzmieniu gitary. To doskonale widać, obie wersje tłumika ten dół podbijają, ale widać też, że wersja z dużą impedancją wyjściową bardziej, niż z niską.
To tyle widać – a jak słychać? Poniżej próbki wav, z możliwością ściągnięcia:
1. Bez powerbrake – „Full”:
2. Powerbrake z wyjściem o niskiej impedancji – „Lo Imp”:
3. Powerbrake z wyjściem o wysokiej impedancji – „Hi Imp”:
I co? 😉
Obie wersje powerbrake brzmią inaczej niż „oryginał” i jednocześnie różnią się od siebie znacznie, i nie tylko w dole! Czyli to nie koniec…