Czyli okazuje się, że gitarę czy bas można bez problemu nagrać liniowo nawet w domu. Czyżby? Proponuję zapoznać się z paroma faktami, które być może otworzą oczy – zwłaszcza gitarzystom, dbającym o swój tor sygnałowy. Przejmujemy się kablami i ich „brzmieniem”, a tym czasem naszej uwadze umykają dużo poważniejsze sprawy…
Archiwa miesięczne: Lipiec 2012
Mikrofon do domu część 7
Tak więc mikrofon pojemnościowy. Powód jakiś się znajdzie – albo dynamiczny nam już nie wystarcza, albo ziom już ma, albo dostaliśmy akurat spadek czy wygraliśmy w totka. Na co trzeba zwrócić uwagę? Przede wszystkim na rodzaj mikrofonu – kiedyś warto było zaczynać od paluszków, gdyż była to najtańsza możliwość uzyskania „tego” brzmienia, teraz jest już zupełnie inaczej. Wydaje się, że większość już zdecydowała. Czyli ustalone – kupujemy wielkomembranowy mikrofon pojemnościowy.
Mikrofon do domu część 6
No i chyba o to chodziło, a wszystkie mądre dywagacje mogą iść do kosza – od początku było wiadomo, o jaki rodzaj mikrofonu tak naprawdę chodzi 😉 Mikrofon pojemnościowy! Chcę tylko jeszcze raz przypomnieć, że żaden mikrofon nie zadziała dobrze, jeżeli nie zapewnimy odpowiednich do tego warunków. Tak, powtarzam się, ale wiemy też dobrze, że w zakresie utrudniania sobie życia pomysłowość ludzka jest w zasadzie nieograniczona…
Reamping część 1 – co to jest reamping?
Ceny i jakość wtyczek symulujących wzmacniacze gitarowe wręcz zmuszają do nagrywania gitar w domu, na słuchawkach, nie przeszkadzając nikomu. Korzystamy z wtyczek, a jednocześnie nie zamykamy sobie wcale drogi do brzmienia „z pieca” – nagrane ślady czystej gitary można bez problemu w studiu przepuścić przez dowolnie wybrany wzmacniacz, zestaw głośnikowy i mikrofony z przedwzmacniaczami. Czas (i kasę) zyskane na pracy w domu możemy wykorzystać w studiu, kombinując z ustawieniami wzmacniacza i mikrofonów. Jednak żeby nie wracać ze studia w wisielczym humorze i z perspektywą nagrywania wszystkiego jeszcze raz od nowa, ślady w domu musimy po prostu nagrać dobrze.
