DAW Reaper robi karierę – od dłuższego czasu zresztą. Cena i możliwości robią swoje. Ja trochę nie mogłem się do niego przekonać, głównie ze względu na wygląd i sposób obsługi. Na szczęście Reaper ma możliwość dowolnej wręcz konfiguracji i „customizacji”, w tym wyglądu – i możemy sobie Reapera upodobnić do Pro-Toolsa!
Wystarczy ściągnąć i zainstalować odpowiedni „theme„, i już, posiadając zainstalowane SWS extensions, możemy cieszyć się nowym wyglądem Reapera. Jeżeli już używamy Reapera, to KONIECZNIE trzeba zapisać swoją dotychczasową konfigurację 😉
Mało „opatrzonego” użytkownika może to zmylić! Co ciekawe, nawet menu wtyczek jest podobne, jak w Pro-Toolsie – z podziałem na rodzaje procesorów:
Oczywiście, nie wszystko jest tak, jak w Pro-Toolsie, „pod spodem” jest wciąż zwykły Reaper, ale moim zdaniem taka „skórka” pozwala łatwo znaleźć się w nowym środowisku.
I to jeszcze nie koniec moich eksperymentów z Reaperem 😉
Czy jest tez skorka upodabniajaca do Cubase?
Nie wiem, trzeba poszukać 😉
A ja myślałem że to będzie konfrontacja znanych DAW-ów 🙂