Reaper na linuxie?

Reaper i Loudmax na UbuntuZainstalowałem Przyjaznego Puchacza, czyli Ubuntu w wersji 12.04. Działa – stabilnie i szybko. Ale co z „naszymi” aplikacjami? Jakieś „wynalazki” mnie nie interesują – to ma być porządne oprogramowanie. Na forum EiS trwa dyskusja o sterownikach do interfejsów i nie tylko, ale kwestia oprogramowania leży i kwiczy. A może nie?

Przeglądając stronę Reapera zauważyłem, że wersja 32-bitowa zasadniczo działa z Wine. No to dlaczego by nie spróbować? Poszło szybko i proszę – działa!

Reaper na Ubuntu

Może i dziwne, ale po zwiększeniu bufora to nawet gra i się nie zacina – na wbudowanej w laptopa karcie dźwiękowej! Co więcej – wtyczki pokładowe działają bez problemu:

Reaper na Ubuntu

Reaper na Ubuntu

Na razie nie udało mi się zainstalować „pro-toolsowej skórki” – komunikat „katalog nie istnieje” nie brzmi zachęcająco, ale przecież jeszcze się nie poddałem. Za to bez większych problemów w oczekiwaniu na pełną wersję W2 zainstalowałem znany darmowy limiter Loudmax – też działa:

Reaper i Loudmax na Ubuntu

Duży bufor nie daje komfortu pracy, a brak dedykowanych sterowników do znanych kart utrudnia w pełni profesjonalne wykorzystanie takiego systemu – zresztą nie bardzo wiadomo, jak by to działało nawet ze sterownikami. Ale do prostych prac montażowych? Dlaczego by nie spróbować?

Reklama

3 komentarze do “Reaper na linuxie?

  1. Zakwas

    Odpalałem już 13 śladów 48/16 z wtyczkami na c2duo i 4gb ramu w Reaperze przez Wine. Działało bez zarzutów. 😉

    Odpowiedz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.