Interfejs MOTU 828 mimo swoich trzynastu lat spisuje się bardzo dobrze. W czasie, gdy powstawał, Pro-Tools był w wersji 5.0 i rozpoczynał swoją przygodę z natywną wersją. Nikt wtedy nie myślał, że będzie możliwa współpraca oprogramowania Pro-Tools z interfejsami innej firmy – a jednak!
Jako pierwszy na stół idzie stary interfejs MOTU 828 w pierwszej wersji. Jest to jeden z pierwszych interfejsów firewire, pamiętam, że na targach Music Messe wzbudzał ogromne zainteresowanie – trzynaście lat temu! Firma MOTU dba o swoich klientów, wciąż dostępne są działające sterowniki i MOTU 828 działa z najnowszymi komputerami i systemami operacyjnymi – szacun 😉
Telefon do przyjaciela pomaga 😉 Wykorzystując różne najnowocześniejsze i nie tylko interfejsy oraz nowego maka mini i7 wraz z Radkiem Barczakiem (e-muzyk.pl) trochę pogadaliśmy i przy okazji wykonaliśmy hurtowo sporo pomiarów. Testowe oprogramowanie to PT11 oraz Cubase 7, interfejsy za chwilę, po kolei.
Pro-Tools HD, jak wiemy, ma sprzętowy mikser DSP oraz wtyczki wspomagane DSP. Oznacza to, że możemy oczekiwać niskich opóźnień – nawet przy pracy z wtyczkami podczas nagrywania. Podczas testów opóźnień Cubase były screeny z Pro-Toolsa, logiczne jest więc, że podczas testów opóźnień Pro-Toolsa będą screeny z Cubase 😉
No to wiemy, jakie są realne opóźnienia przy korzystaniu z bufora o wielkości 1024 próbek. To jest mało sensowna wartość, sprawdźmy, jak jest przy mniejszych buforach, również tych trudnych do osiągnięcia w praktyce.
nagrywamy.com 